Pomagamy uchodźcom z Ukrainy – relacja

Parafie Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej graniczące bezpośrednio z Ukrainą stały się szczególnymi miejscami, do których i poprzez które w ciągu ostatnich kilkunastu dni dokonuje się pełen tragizmu, a jednocześnie pełen nadziei, exodus ludności z sąsiedniego kraju, chroniącej się przed skutkami wojny.

Mieszkańcy naszej diecezji, zarówno katolicy, jak i przedstawiciele innych wyznań, przyjęli na siebie zasadniczy ciężar pierwszej pomocy dla uchodźców. W pobliżu przejść granicznych wyrosły namioty rozlokowane na miejscach będących własnością miast, wsi, gmin, ale także prywatnych osób, zwykłych ludzi, którzy nie licząc się z kosztami i nie przewidując wszystkich konsekwencji tej sytuacji, okazali gościnność i bezinteresowność. Pod tymi namiotami realizuje się szeroko rozumiana „caritas” – praktyczna miłość i służba wobec człowieka będącego w potrzebie.

 Duszpasterze: biskupi, księża proboszczowie, wikariusze, katecheci, seniorzy do grafiku swoich codziennych kapłańskich posług spontanicznie włączyli nowe zadania: modlitwę o pokój, modlitwę o gościnność i ofiarność wobec rzeszy potrzebujących, ale także wysiłek mobilizacji i koordynacji działań wielu osób pragnących jako woluntariusze spieszyć z konkretną pomocą. Liczni kapłani na bieżąco monitorują sytuację przy granicy – spędzają tam wiele godzin, wielokrotnie kursują na trasie: parafia  (plebania, kościół) – punkt gromadzenia artykułów pomocowych – punkt recepcyjny przy granicy z Ukrainą. Reagują na bieżące zapotrzebowania, zamieniają się w kierowców, łącznościowców, dostawców, zaopatrzeniowców. Pomagają im, a często zastępują w wielu sprawach osoby świeckie z parafialnych wspólnot modlitewnych i formacyjnych, z zespołów charytatywnych, wolontariusze parafialnych i szkolnych zespołów Caritas, pracownicy stacji Caritas, ministranci, harcerze, druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej, członkinie Kół Gospodyń Wiejskich – zwykli ludzie, którzy kierowani odruchem serca nie mogą pozostać biernymi i bezczynnymi w obliczu nieszczęścia i krzywdy swoich bliźnich.

Znajdziemy u nas księży, którzy doskonale sprawdzają się w organizacji trudnych i niebezpiecznych wypraw transgranicznych połączonych z transportem produktów żywnościowych, leków, odzieży i różnych materiałów pierwszej pomocy. Inni odkrywają talenty w kierunku organizacji parafialnej ochronki dla matek z dziećmi. Jeszcze inni nawiązują kontakty z osobami i organizacjami w Polsce oraz za granicą, by umożliwiać świadczenie pomocy tu na miejscu, jak też w terenie, by ułatwiać „przejmowanie” i „dystrybucję” uchodźców w głąb kraju oraz dalej „na zachód”. Zasadniczy ciężar koordynacji działań pomocowych na dużą skalę spadł na barki dyrektora Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej i z pewnością jest on obecnie jednym z najbardziej zapracowanych księży naszej diecezji – ale może spełniać swoją misję tylko wtedy, gdy znajdzie pewnych i ofiarnych współpracowników. Jak sam potwierdza – jest ich wielu.

Takie poruszenie i różnorodna aktywność w świadczeniu pomocy to nie tylko rzeczywistość parafii przygranicznych naszej diecezji. Duszpasterze, świeccy, a wśród nich wspólnoty zakonne we wszystkich częściach lokalnego Kościoła, czują odpowiedzialność i śpieszą z każdą możliwą posługą. Otwierają domy, oddają do dyspozycji odpowiednie pomieszczenia, w których mogą znaleźć schronienie umęczeni ludzie i gdzie gromadzi się oraz przygotowuje, na miarę potrzeb i możliwości, odpowiednie środki pomocowe.

Każda forma pomocy w wymiarze materialnym i duchowym przydaje się i sprawdza. Każda para rąk i każde gorące serce są dziś na wagę złota. Uczymy się nowej i nieoczekiwanej dla nas sytuacji. Docieramy się we wzajemnej współpracy: duchowni, świeccy, urzędnicy, przedstawiciele władz i samorządów, służby porządkowe, mundurowe – każde środowisko i każda społeczność. Poczuliśmy się wspólnotą. Łączy nas wiara w Boga i miłość do człowieka.

Oby ten zapał nie ostygł. Oby wszelkie trudności, nieporozumienia, niedogodności i przeciwności ustępowały wobec chęci wzajemnej współpracy i wzajemnego szacunku. Oby towarzyszyła nam mądrość i roztropność.

Niech Pan Bóg nam błogosławi. Niech Matka Najświętsza i nasi święci patronowie śpieszą nam z pomocą.

Ks. Michał Maciołek
rzecznik diecezji zamojsko-lubaczowskiej